Dzisiaj, z powodów niezależnych ode mnie, niestety nie mogę dodać notki.
Przepraszam, proszę o wybaczenie oraz zrozumienie i zapraszam jutro. :)
czwartek, 18 marca 2010
Drodzy Czytelnicy,
Autor: Heia Norge! o 19:03
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Nie ma sprawy. ; p
Przerwa nikomu nie zaszkodzi.
A Ty nabierzesz sił . ;]
Sonja.
Rozumiem. Wybaczam:) Chociaż juz się uzależniłam od tego tekstu. I coraz częściej podejrzliwie patrzę na skoczków podczas zawodów i śmieję się na głos, przypominając sobie ich perypetie. Więc... do jutra.
wierna czytelniczka :)
PS. GS jest strasznie lakoniczny (i jakby lekko niedorozwinięty). Biedny dzieciak :)
straszny to zawód, ale do jutra przeżyję ;bb już nie mogę się doczekać ^^
amarie
Codziennie z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek historii :) Wkreca sie niesamowicie :D gratutlję pomsłowości :)
najlepsze jest to że w kazdym prawie odcinku może być kropelka prawdy
Opowiadanie jest tak super, że jeden dzień przerwy nie będzie końcem swiata :)
Pozdrawiam
A
Prześlij komentarz